Trochę historii...
Pomysł powstał w roku 2016 w Londynie przy winie :D Chyba w takim stanie rodzą się najlepsze pomysły. Sam proces produkcji trwał prawie 4 lata. Tak, wiemy, bardzo długo... Wyselekcjonowanie odpowiednich materiałów a także wysokiej jakości komponentów, było dla nas nie lada wyzwaniem. Następnie opracowanie wzorów, poszukiwanie wykonawcy z odpowiednim doświadczeniem i precyzją w oku... Stawialiśmy od początku na polskich producentów i rodzimy rynek, tam gdzie tylko było to możliwe.
I zaczęło się: prototypy, testy, próby, testy, prototypy, testy, prototypy, prototypy, prototypy...
Ostatnie dwa lata, spędziliśmy właśnie na tym. Z tego miejsca dziękujemy osobom, które godziły się na testowanie butów i wysyłały nam swoje opinie. Chcieliśmy być pewni każdego detalu, tak aby zapewnić komfort Waszym lotniczym stopom.
Kiedyś but był dla nas kawałkiem materiału na obcasie. Teraz wiemy, z jak wielu elementów się składa i jaki wpływ na komfort użytkowania ma każdy z nich.
Noski, podeszwy, podpodeszwy, zapiętki, wyściółki .. Możemy mówić o tym godzinami, ale przygotowaliśmy dla Was wersję skróconą, która mamy nadzieję przekona Was, że to nie są po prostu buty z sieciówki, a buty specjalistyczne, dostosowane do pracy na 10 000 metrach!
O budowie butów 4PLANESonly i tym dlaczego są tak odlotowe przeczytasz TUTAJ.
Zobacz jak produkujemy buty 4PLANESonly i pamiętaj, że kupując polskie produkty wspierasz polską pracę.
[OBRÓĆ SWOJE URZĄDZENIE]